09 Mai 2016

Urban Gardening Teil 1

Endlich haben wir schönes Wetter. Nach ewigem Verschieben der geplanten Gartenarbeiten konnte ich loslegen. Angefangen habe ich schon von einiger Zeit, als ich meine Erbsen vorgezogen habe. Dazu habe ich alte Papierrollen benutzt, was sehr praktisch, schnell und günstig ist. Jetzt kann ich die kleinen Pflanzen zusammen mit den Rollen einsetzten und fertig. Wie Ihr auf dem Foto sieht, sind die noch klein, aber ausreichend für den Umzug in die große Gartenkiste. Ähnlich kann man andere Pflanzen vorziehen. Falls man keine Papierrollen hat, ist gewickeltes Zeitungspapier genauso geeignet.
Warum ich die Pflanzen in den Kisten haben will, obwohl ich auf dem Land lebe? Weil ich eigentlich keine Erfahrung mit Gemüsegarten habe und wollte erst klein anfangen. Als Kind habe ich zwar zugeschaut wie es geht, aber mir fehlt noch komplett das Vertrauen, dass unter meinen Fittichen überhaupt etwas gedeihen kann. Außerdem ist der Boden bei uns im Garten sehr steinig und nicht geeignet. Weiterer Grund dafür – ich möchte wissen, welche Erde ich für die essbaren Pflanzen verwende. Oft wird die Blumenerde aus Abfällen hergestellt, zum Beispiel aus dem Schlamm von den Kläranlagen... nicht unappetitlich und nicht geeignet. Am besten nimmt man die spezielle Gemüseerde.
Hoffentlich habe Euch Lust auf Gemüsegarten gemacht, nächstes Mal werde ich Euch zeigen, wie meine Kisten sich in die Beete verwandeln. Bis dann :-)
***
Nareszcie mamy piękną pogodę. Po długim przesuwaniu moich planowanych prac ogrodowych, mogłam wreszcie wystartować. Już jakiś czas temu wysiałam groszek. Wykorzystałam do tego stare rolki od papieru toaletowego, co jest bardzo praktyczne, szybkie i tanie. Teraz mogę małe roślinki razem z rolkami przesadzić i gotowe. Jak widzicie na zdjęciu, są one jeszcze małe, ale wystarczające do przeprowadzki do dużej skrzyni. Podobnie można różne rośliny wysiewać, w przypadku braku rolek, świetnie sprawdzi się zwinięty w rolki papier gazetowy.
Dlaczego chcę zrobić to wszystko w skrzynkach, mimo, iż mieszkam na wsi? Ponieważ nie mam żadnego doświadczenia z warzywnikiem i chcę zacząć od małego przedsięwzięcia. W dzieciństwie przyglądałam się wprawdzie jak się to robi, ale brakuje mi całkowicie zaufania, że pod moją opieką cokolwiek może się udać. Poza tym ziemia u nas w ogrodzie jest bardzo kamienista i się nie nadaje. Kolejny argument – chcę wiedzieć do jakiej ziemi sadzę moje jadalne rośliny. Często ziemia do ogródka produkowana jest z odpadów, na przykład ze szlamu z oczyszczalni ścieków... nieapetyczne i nie nadające się. Najlepiej użyć specjalną ziemię do warzyw.
Mam nadzieję, że nabraliście ochoty na warzywnik, następnym razem pokażę Wam, jak moje drewniane skrzynie przeobrażają się w grządki. Na razie :-)









2 Kommentare:

  1. Endlich Frühling!
    Deine Methode mit den Papprollen ist perfekt. Ich verwende derzeit Eierkartons zur Anzucht; das geht auch. Ich bin übrigens schon sehr gespannt auf deinen Kisten-Garten und freue mich auf die Anregung. Ich habe nämlich keinen Garten, sondern pflege meine kleine "Gärtnerei" auf meinem Balkon.
    Herzliche Grüße an dich!
    vonKarin

    AntwortenLöschen
  2. Das ist ja eine super Idee.
    Ich denke, das werde ich in Zukunft auch so machen :)
    Danke für den Tipp.
    Liebe Grüße
    Silke

    AntwortenLöschen